Jak zakaz Bidena dotyczący przestrzeni powietrznej wpłynie na rosyjskie linie lotnicze

USA i wiele innych krajów postanowiło zakazać rosyjskim samolotom wstępu w swoją przestrzeń powietrzną, co może „sparaliżować” rosyjskie lotniskowce.

Wczoraj Stany Zjednoczone ogłosiły, że idąc w ślady innych krajów, zakazują rosyjskim lotom wstępu w amerykańską przestrzeń powietrzną. Prezydent Joe Biden ogłosił to podczas swojego przemówienia o stanie państwa we wtorek wieczorem, dodając, że zakaz lotów z Rosji będzie skutkował „dalszą izolacją Rosji i dodatkowym obciążeniem dla jej gospodarki”.

W oświadczeniu opublikowanym wczoraj przez Departament Transportu USA zauważono, że zakaz jest daleko idący, ponieważ „obejmuje loty pasażerskie i towarowe, zarówno regularne, jak i czarterowe, skutecznie zamykając przestrzeń powietrzną USA dla wszystkich rosyjskich komercyjnych przewoźników lotniczych i innych rosyjskich samolotów cywilnych”.

Decyzja ta jest reakcją na niesprowokowaną inwazję Rosji na Ukrainę. Na przykład 27 lutego Kanada ogłosiła, że zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów, podobnie jak wiele państw europejskich, od Irlandii i Wielkiej Brytanii po Francję, Belgię, Norwegię, Szwecję i Luksemburg. Strona internetowa Flightradar24 zawiera pełną listę krajów, które wprowadziły zakaz lotów, a także dalsze informacje na temat zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Ukrainą i wokół niej oraz działań podjętych przez Rosję w stosunku do linii lotniczych innych krajów.

Zdaniem Todda Harrisona, który kieruje projektem bezpieczeństwa lotniczego w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, odejście od USA jest znaczące, ale nie niespodziewane. „Nie jest to zbyt zaskakujące” – mówi Harrison. „Może jedyną rzeczą, która jest zaskakująca, jest to, że USA potrzebowały trochę więcej czasu niż inne kraje, aby podjąć ten krok”.

Zamykanie połączeń przez USA i inne kraje „dramatycznie ograniczy rosyjską branżę lotniczą” – dodaje Harrison. „Odcina to tak wiele tras, że prawdopodobnie sparaliżuje rosyjskie linie lotnicze”.

Harrison spekuluje, że zamknięcie przestrzeni powietrznej prawdopodobnie będzie miało również inne skutki dla branży lotniczej, zauważając, że często linie lotnicze nie są właścicielami wszystkich samolotów, które eksploatują, lecz je dzierżawią. „Firmy, które faktycznie posiadają te samoloty, będą je teraz wycofywać z Rosji” – mówi. „Teraz w innych regionach pojawi się mnóstwo samolotów do wynajęcia”.

Producenci samolotów Boeing i Airbus również odcięli się od rosyjskich przewoźników. „Zawiesiliśmy główne operacje w Moskwie i tymczasowo zamknęliśmy nasze biuro w Kijowie. Zawiesiliśmy także sprzedaż części, obsługę techniczną i wsparcie techniczne dla rosyjskich linii lotniczych” – powiedział rzecznik Boeinga w e-mailu. Podobnie postąpił Airbus, o czym poinformował The Wall Street Journal i inne gazety. A podczas Międzynarodowych Targów Lotniczych w Farnborough w środę ogłoszono, że Rosja nie będzie tam mile widziana, gdy targi odbędą się w lipcu.

To, w jaki sposób te działania wpłyną na postępowanie prezydenta Rosji Władimira Putina, jest oczywiście kwestią otwartą. „Nie sądzę, aby zmienił on swoje zachowanie” – mówi Harrison. „Co się jednak zmieni, to fakt, że swoimi działaniami znacznie osłabia Rosję”.

Dodaj komentarz